Andrej Babiš premierem. Priorytety i skład rządu mniejszościowego ANO
Od 6 grudnia 2017 premierem Republiki Czeskiej jest Andrej Babiš. Został on oficjalnie mianowany przez prezydenta Miloša Zemana w minioną środę. Nowy szef rządu pracuje obecnie nad expose, znane są już jego wstępne założenia oraz skład przyszłego rządu.
„Chcemy rozwiązać problem emerytur. Mówimy o reformie emerytalnej dwadzieścia pięć lat i na pewno chcielibyśmy się z tym uporać. Chcemy głównie oddzielić emerytury od budżetu” – ogłosił Babiš w jednym z programów Czeskiej Telewizji, proponując przy tym powołanie niezależnego rachunku.
Według Andreja Babiša, Republika Czeska znalazła się w wyjątkowej sytuacji, kiedy wynagrodzenia rosną o ponad 7 tys. koron, a emerytury tylko o 1, 4 tys. „Życie seniorów wymaga uwagi, trzeba się przyjrzeć ich wydatkom na leki, mieszkanie, transport i tak dalej”- mówił Andrej Babiš. Jako premier zapowiedział podwyżkę emerytur dla wszystkich o 453 korony, z uwzględnieniem również waloryzacji. „Chcemy zwrócić szczególną uwagę na emerytury matek, które zajmowały się dziećmi, siedziały w domu, przez co teraz mają niskie dochody. Chcielibyśmy to zmienić” – kontynuował temat Babiš. Dodał też, że zmiany w systemie emerytalnym zaczną być realizowane od 2019 r., ponieważ budżet na rok 2018 został już uchwalony.
Andrej Babiš zapowiada również, że chce zmian w systemie podatkowym i wzmocnienia pozycji Republiki Czeskiej w Unii Europejskiej. Zaprzeczył jednak, by przedsięwziął jakiekolwiek kroki w kierunku przyjęcia euro. Nowy szef rządu podkreśla znaczenie cyfryzacji. Przy okazji swojego wystąpienia 6 grudnia w TV, wezwał posłów wszystkich ugrupowań do współpracy przy jej wdrażaniu.
Z wypowiedzi Babiša wynika, że chce forsować „prawicowe ustawy” z pomocą partii prawicy, a poparcia dla lewicowych będzie szukał wśród posłów reprezentujących lewe skrzydło Izby Poselskiej. Ma to ułatwić pracę jego gabinetu mniejszościowego. Szef rządu dodaje też, że zakończył „koalicję głosującą”, a więc współpracę z komunistami (KSČM) i posłami z SPD Tomia Okamury przy głosowaniu w sprawie ustanawiania składów komisji, komitetów i władz w izbie niższej. Według Babiša praca nowo wybranych posłów byłaby niemożliwa bez wsparcia KSČM i SPD, które głosowały zgodnie z linią ANO, czyli ruchem kierowanym przez Andreja Babiša.
Warto przypomnieć, że jak dotąd wszystkie partie odmówiły poparcia dla rządu mniejszościowego. Jedynie komuniści dopuszczają taką możliwość w sytuacji, gdyby miało dojść do wcześniejszych wyborów i destabilizacji państwa.
Sam Andrej Babiš chciałby współpracować z konserwatywną Obywatelską Partią Demokratyczną (ODS). W aktualnie opracowywanym wystąpieniu pójdziemy na rękę ODS, pokażemy im naszą deklarację programową i będziemy negocjować” – zapowiedział premier Babiš.
Podobnie ma postępować z pozostałymi partiami, którym zamierza wskazać w swojej deklaracji ścieżki politycznego porozumienia, oznaczające podobne priorytety polityki państwa. Ma to być sposób na otrzymanie poparcia dla jego rządu.
Wiadomo też, że Andrej Babiš nie akceptuje żądań większości partii parlamentarnych, które mogłyby poprzeć rząd pod wodzą ANO, ale bez jego samego jako szefa gabinetu. „Powiedziałem jasno swoim wyborcom, że jestem liderem listy i kandydatem na premiera. Obiecałem ludziom, że będziemy się zachowywać tak, jak się zachowujemy. I wszyscy są zaskoczeni.” – mówił w Czeskiej Telewizji nowo mianowany premier.
W charakterystycznym dla siebie stylu zapowiedział, że zamierza kontynuować prace w rządzie nawet bez poparcia i wotum zaufania Izby Poselskiej: „Dlaczego mielibyśmy nie pracować?” Babiš zaznaczył, że nigdzie nie jest napisane, iż musi mieć wotum zaufania. „Nigdzie tego nie wyczytałem” – dodał.
Zgodnie z zapowiedziami, rząd Andreja Babiša składać się będzie z pięciu członków ruchu ANO oraz z dziewięciu bezpartyjnych ekspertów. W gabinecie w sumie znajdą się cztery kobiety.
Część kandydatów na ministrów znana jest z udziału w poprzednim rządzie pod przewodnictwem Bohuslava Sobotki. Niektórzy zachowali swoje stanowiska, dwoje zmieniło resort:
1. Martin Stropnický – minister spraw zagranicznych, dotychczas minister obrony
2. Karla Šlechtová (bezpartyjna) – minister obrony, wcześniej minister rozwoju regionalnego
3. Richard Brabec – minister środowiska
4. Robert Pelikán – minister sprawiedliwości
5. Dan T’ok (bezpartyjny) – minister transportu.
Ministrem finansów zostanie Alena Schillerová (bezpartyjna), którą na to stanowisko rekomendował Andrej Babiš jeszcze w maju, po tym jak premier Sobotka zdecydował o dymisji lidera ANO z funkcji szefa tego resortu.
Ministrem kultury ma być bezpartyjny Ilja Šmíd, kompozytor i wykładowca akademicki.
Resortem pracy i spraw socjalnych kierować będzie Jaroslava Němcová z ruchu ANO, pracowniczka Kancelarii Rządu.
Karlę Šlechtovą zastąpi Klara Dostalová, dotychczasowa wiceminister rozwoju regionalnego.
Ministrem przemysłu zostanie Tomaš Huner, kandydat bezpartyjny, z doświadczeniem w sektorze energetycznym, aktualnie zatrudniony w Siemens.
Sprawami szkolnictwa będzie się zajmował Robert Plaga z ruchu ANO, pracownik resortu edukacji i wykładowca uniwersytecki.
Ministerstwo spraw wewnętrznych obejmie Lubomír Metnar bezpartyjny pracownik ministerstwa, specjalista w zakresie kryminalistyki.
Również bezpartyjny jest kandydat na stanowisko ministra zdrowia – Adam Vojtěch. Jeden z najmłodszych członków przyszłego rządu (31 lat) z wykształcenia jest prawnikiem, z doświadczeniem w koncernie medialnym Andreja Babisa Mafra oraz w resorcie finansów.
Ministerstwem rolnictwa zaś pokieruje Jiří Milek, przedsiębiorca i członek czeskiej Izby Rolników, który formalnie również nie należy do ruchu ANO.
Prezydent mianuje nowy rząd w najbliższą środę 13 grudnia, jeszcze przed szczytem Rady Europejskiej. Głosowanie nad wotum zaufania odbędzie się najprawdopodobniej po świętach Bożego Narodzenia. Prezydent Zeman osobiście chce wesprzeć mianowany przez siebie rząd. Zapowiedział, że pojawi się na obradach Izby Poselskiej w dniu głosowania i wystąpi w tej sprawie przez posłami.