Czechy pod wodą
Dziś spodziewana jest kulminacja u zbiegu Wełtawy i Łaby pod Mělníkem w kraju środkowoczeskim. Poziomy rzek, w wyniku ekstremalnych opadów deszczu będą rosnąć jeszcze do środy. Hydrologowie przewidują, że jeszcze przez kilka dni w niektórych miejscach będzie obowiązywał trzeci, najwyższy stopień zagrożenia powodziowego.
Na obszarach dotkniętych powodzią, zaczyna się likwidacja szkód. Zdaniem ministerstwa rolnictwa sytuacja jest pod kontrolą również na południu Czech, gdzie nawet wyciek ze zbiornika Rožmberk nie spowoduje silnego zalania okolicy. Sprawdziła się ochrona przeciwpowodziowa w Ołomuńcu.
Do prac przy oczyszczaniu miast zostaną zaangażowani żołnierze. Obecnie trwają ustalenia ze strażą pożarną. Według ministra spraw wewnętrznych na pomoc wojska można liczyć jeszcze dziś (wtorek) po południu.
Wybory w piątek
Rząd potwierdził w poniedziałek w nocy, że wybory samorządowe i do Senatu odbędą się w terminie, a więc w najbliższy piątek i sobotę 20-21 września. Ministerstwo monitoruje sytuację. Na razie nie wiadomo ile okręgów wyborczych zostało dotkniętych powodzią. Więcej informacji na ten temat ministerstwo ma mieć pod wieczór. W środę zostaną z nimi zapoznani posłowie. Jeśli okaże się, że będzie brakowało członków komisji w okręgowych komisjach wyborczych, zastąpią ich delegaci z partii politycznych. Pomagać by również mieli i członkowie straży pożarnej. Gotowi do zasiadania w komisjach wyborczych są również pracownicy urzędów.
O odłożenie wyborów apelował w poniedziałek 16 września prezydent Opawy, według którego organizacja głosowania w obecnej sytuacji będzie bardzo wymagająca. Części lokali wyborczych po zalaniu nie uda się otworzyć. Prawodopodobnie też może wystąpić problem z wydawaniem kart wyborczych. Zdaniem prezydenta problematyczne będzie też ściągnięcie do pracy członków komisji, którzy aktualnie mają na głowie sprzątanie i likwidację szkód w swoich domach.
Opawa jest jednym z najbardziej poszkodowanych przez powódź miast w Czechach. W poniedziałek odwołano naukę i zajęcia w szkołach.
Technika wojskowa na pomoc
Na nadzwyczajnym posiedzeniu uchwalono też rozmieszczenie 2 tys. Żołnierzy i sprzętu na obszarach poszkodowanych przez powódź. Będą powołani od dziś do 31 października. Do tej pory w pomoc zaangażowano siedem śmigłowców wojskowych, a na lądzie korzystano z pomocy techników ze 153. Batalionu w Ołomuńcu. Teraz żołnierze będą likwidować skutki powchodzi, budować tymczasowe mosty na miejscach tych, które zniszczyła woda. Kluczową rolę ma odegrać wsparcie techników z 15. pułku w Bechyni, skąd będzie pochodzić przede wszystkim niezbędny ciężki sprzęt.
Czarny poniedziałek
Bez prądu nadal jest 60 tys. gospodarstw domowych w kraju morawskośląskim. Bez ogrzewania i ciepłej wody zaś pozostaje 200 tys. mieszkańców Ostrawy, gdzie ciepłownia z przyczyn bezpieczeństwa została wczoraj wyłączona. Woda wdarła się do miasta w poniedziałek. Przerwała wał u zbiegu rzek Odry i Opawy. Ewakuowano ponad 500 mieszkańców w dzielnicy Přívoz.
Poważnie ucierpiało w poniedziałek miasto Litovel. Według burmistrza woda zalała blisko 80 proc. jego obszaru. Ludzie zostali odcięci od prądu i wody pitnej.
Jak dotąd są trzy ofiary śmiertelne powodzi, dwie osoby z Krnowa i jedna w Krasovie. Zaginione są dwie osoby. Policja odnotowała też pierwsze rabunki w opuszczonych po ewakuacji domach.
17 września 2024 r., na podstawie ČTK i Český hydrometeorologický ústav