Poparcie dla partii politycznych przed wyborami samorządowymi
W najbliższy weekend 7-8 października 2016 r. w Republice Czeskiej odbędą się wybory do rad województw. Czesi wybierają swoich przedstawicieli w 13 województwach, poza miastem stołecznym Praga, gdzie w dalszym ciągu rządzą politycy wybrani w 2014 r.
Ostatni sondaż wyborczy Instytutu Socjologii Czeskiej Akademii Nauk, pokazujący ogólnokrajowe preferencje, wskazuje na najwyższe poparcie dla ruchu ANO pod przewodnictwem Babiša. Ugrupowanie ministra finansów otrzymało 28,5 proc. głosów tych Czechów, którzy deklarują swój udział w wyborach. Na drugim miejscu znalazła się Czeska Partia Socjaldemokratyczna (ČSSD) z 19,5 proc. poparcia, następnie Komunistyczna Partia Czech i Moraw (KSČM) z 15 proc., Obywatelska Partia Demokratyczna – 9,5 proc. oraz KDU-ČSL i TOP 09 ex æquo – 6,5 proc. Poniżej progu wyborczego znalazły się między innymi Strana Zelenych (SZ), Wolność i Demokracja Bezpośrednia (SPD) – 2,5 proc, Piratí– 2 proc., Úsvit – 1 proc.
Jednak, podobnie do trendów wyborczych w Polsce, również czeskie wybory samorządowe rządzą się własnymi prawami w stosunku do parlamentarnych. Dlatego należy przyjrzeć się poparciu poszczególnych partii w regionach.
Ostatnie badanie preferencji wyborczych w poszczególnych krajach / województwach odbyło się w sierpniu i przeprowadził je znany już z Czeskiej Politykiinstytut SANEP. Wyniki są o tyle interesujące, że rzeczywiście odbiegają od trendów ogólnokrajowych w niektórych częściach Republiki, wzbudzając duże emocje wśród samych partii politycznych, kandydatów na radnych i mieszkańców regionów.
Według SANEP Czescy Socjaldemokraci wygrywają w 7 województwach, gdzie głosować chce nich od 15,1 w województwie pilzneńskim (PLZ) do 18,3 proc. mieszkańców Wysoczyny (VYS). Partia premiera Sobotki wygrywa jeszcze w województwach południowoczeskim (Jč), południowomorawkim (JM), morawskośląskim (MS), ołomunckim (OL) i środkowoczeskim (STř).
Ruch ANO przewagę zdobył tylko w 4 z pozostałych 6 województw. Głosować na partię ministra finansów chce od 10,8 proc. w województwie libereckim (LIB) do 18,7 proc. w kralowohradeckim (KH). ANO wygrywa pod względem poparcia jeszcze w województwach karlowarskim (KV) i zlinskim (ZL).
Komunistyczna Partia Czech i Moraw zajmuje we wspomnianych regionach przeważnie trzecie miejsce, jednak fenomenem jest jej wygrana w województwie usteckim (úST). Na komunistów w tym regionie chce głosować 15,7 proc. jego mieszkańców i jest to najwyższe poparcie wśród komitetów startujących w najbliższych wyborach samorządowych. Drugie miejsce pod względem odsetka głosujących na to ugrupowanie KSČM zajęła w województwie libereckim (LIB) i karlovarskim (KV).
Z kolei w kraju pardubickim (PAR) na pierwszym miejscu znalazła się koalicja ludowców (KDU-ČSL) z lokalnymi politykami i kandydatami niezależnymi. Popiera ich 19,3 proc. mieszkańców tego województwa i jest to najwyższy odsetek spośród odnotowanych w badaniu SANEP.
Czescy komentatorzy są zdania, że wybory te będą o tyle ciekawe, że rywalizacja odbywa się głównie między koalicyjnymi partnerami – Socjaldemokratami a ruchem ANO, który przegonił pod względem poparcia partię premiera Sobotki w skali ogólnokrajowej. Jak zaznaczyłam jednak na wstępie, wybory regionalne odbywają się według nieco innych zasad, czego też wynikiem są następujące wnioski:
- trend ogólnokrajowy, a więc przewaga ANO nad Socjaldemokracją nie ma miejsca w regionach, gdzie w 7 na 13 województw prowadzą w sondażu kandydaci ČSSD, a ich konkurent wygrywa tylko w 4,
- po raz kolejny trend ogólnokrajowy został przełamany przez komunistów, w kraju usteckim, gdzie cieszą się najwyższym poparciem,
- także Ludowcy wraz z regionalnymi działaczami nie wpisują się w główny nurt polityki ogólnokrajowej w przypadku poparcia w kraju pardubickim – ich pozycja jest tu najsilniejsza spośród wszystkich komitetów wyborczych we wszytkich krajach.