Preferencje wyborcze w marcu 2017
Ruch ANO rośnie w siłę, podczas gdy ČSSD traci. SPD Okamury prześciga KDU-ČSL i TOP 09.
W dalszym ciągu Czesi najchętniej zagłosowaliby na ruch ANO, który w porównaniu do poprzedniego miesiąca poprawił wynik o cztery dziesiąte punktu procentowego i aktualnie jest popierany przez 28,9 proc. wyborców. Niewielkie wahania preferencji wyborczych w ciągu trzech ostatnich miesięcy wskazuje na wpływ aktualnych wydarzeń politycznych na poparcie dla partii.
Podczas gdy ANO może stracić sporo głosów w związku z wdrażaniem drugiego etapu elektronicznej ewidencji dochodów, inaczej sprawy się mają w przypadku przedwyborczej obietnicy obniżki podatku od dochodów do 113 000 koron, czy planu obniżki podatku VAT, które z kolei mogą powodować wzrost poparcia dla ANO.
ČSSD, druga z partii w marcowym rankingu poparcia, traci osiem dziesiątych punktu procentowego, inaczej niż miesiąc temu, gdzie odnotowała w końcu niewielki zysk. Socjalni demokraci wprawdzie starają się przypodobać wyborcom zapowiadaną obniżką cen danych komórkowych, ale już pomysł wprowadzenia podatku progresywnego i lawirująca granica przychodów, które miałyby być opodatkowane niżej w stosunku do obecnego stanu, mogą być dla wyborców niewiarygodne i niejasne. Względnie ważne mogły być też z ich perspektywy wystąpienia przed zbliżającym się zjazdem partii premiera Bohuslava Sobotki.
Trzecią najsilniejszą partią w marcu była nadal KSČM, która w przeciwieństwie do minionego miesiąca nieznacznie zyskała i aktualnie posiada poparcie rzędu 12,2 proc. wyborców.
Czwarta jest Obywatelska Partia Demokratyczna, która zanotowała po raz kolejny niewielki spadek i obecnie może liczyć na 9,7 proc. głosów.
Piątą partią, która w marcu znalazłaby się z Izbie Poselskiej przekraczając pięcioprocentowy próg poparcia, jest SPD pod przywództwem Tomia Okamury. Aktualnie na partię biznesmena o japońskich korzeniach głosowałoby 6,8 proc., co oznacza że ugrupowanie wyprzedziłoby KDU-ČSL i TOP 09.
Na ludowców w marcu głosowałoby 6,7 proc., a ostatnią z partii, która znalazłyby się w czeskim parlamencie, byłaby TOP 09 z wynikiem 5,4 proc. głosów.
Kiedy KDU-ČSL może liczyć na swój tradycyjny elektorat, który zapewni ludowcom mandaty poselskie, to już TOP 09 stopniowo go wytraca, co podaje w wątpliwość polityczną przyszłość partii Kalouska i Schwarzenberga.
Pozostałe partie nie przekroczyłyby progu wyborczego. Poniżej bariery pięciu procent, podobnie do poprzednich miesięcy, znalazła się Czeska Partia Piratów, z wynikiem 3,4 proc.
STAN w pierwszej połowie marca mógł liczyć na 2,1 proc. głosów, podobnie Partia Zielonych. Na Úsvit zagłosowałoby 0,2 proc. Czechów.
Według danych SANEP, frekwencja wyborcza wyniosłaby 53,6 proc.